Gmina Lubanie » Strona główna » z ostatniej chwili
z ostatniej chwili

Plon niesiemy, plon

W minioną niedzielę w Lubaniu obyły się Dożynki Gminne, podczas których tradycyjnie już dziękowano rolnikom za ich całoroczną, ciężką pracę i zebrane plony.

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej dziękczynnej, po której nastąpiła część obrzędowa. Przedstawiciele rolników na ręce burmistrza Sławomira Piernikowskiego przekazali bochen chleba, symbol sytości i gościnności. Gospodarzowi gminy wręczono także kosze z zebranymi plonami, prosząc, by mądrze i sprawiedliwi dzielił je pomiędzy wszystkich mieszkańców gminy.

–Dożynki mają długą tradycję na ziemiach polskich. Obchodzono je już w XVI wieku, kiedy rozwinęła się gospodarka folwarczno-dworska. Imprezę dożynkową dla żniwiarzy urządzali właściciele majątków ziemskich jako zabawę, poczęstunek tańce jako nagrodę za dobrze wykonaną pracę przy żniwach i zebrane plony – powiedział podczas wystąpienia Sławomir Piernikowski, burmistrz Lubania. –Wierni tej tradycji jak co roku rolnicy i mieszkańcy gminy Lubanie, zaproszeni goście wspólnie świętujemy dorobek żmudnej, całorocznej pracy rolniczej. Tegoroczne plony na pewno nie należą do rekordowych. Na przeszkodzie do takich osiągnięć stanęły warunki pogodowe, które zaskakiwały w najmniej oczekiwanych momentach. Anomalia pogodowe do dziś zbierają swoje żniwo, ale na szczęście naszą gminę ominęły klęski powodzi, gradobicia i nawałnice niweczące pracę rolników. Z okazji naszego dożynkowego święta życzę, aby nastały dobre czasy dla rolnictwa oraz tego, by ciesząc się z tegorocznych plonów, mieć nadzieję na jeszcze lepsze w przyszłym roku. 

Przy okazji burmistrz przypomniał, że mimo anomalii pogodowych, bardzo sprawnie pracował samorząd realizując założone plany i projekty zmierzających do poprawy miejskiej i gminnej infrastruktury. Przekazał również podziękowania dla osób i firm realizujących poszczególne zadania. 

Gośćmi uroczystości dożynkowych byli między innymi: Ewa Kieszkowska, wicemarszałek Sejmu, Franciszek Złotnikiewicz, członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego, dyrektor biura posła Marka Wojtkowskiego, Stanisław Pawlak i Marian Gołębiewski, radni sejmiku województwa, duchowieństwo, przedstawiciele instytucji, służb i mediów. W imieniu parlamentarzystów rolnikom dziękowała Ewa Kieszkowska. Wicemarszałek Sejmu dziękując za tegoroczne plony, podobnie jak w Lubrańcu, dziękowała rolnikom za solidarność z tymi, którzy w wyniku powodzi stracili plony i dobytek. 

Głos zabrał także Franciszek Złotnikiewicz, który wyraził wdzięczność dla rolników w imieniu samorządu województwa i marszałka. –To dzień, w którym z taką atencją mówimy o chlebie, rolnikach i ich codziennym trudzie i dlatego z największą przyjemnością uczestniczę w tegorocznych dożynkach – zapewniał. – Chleb, który kupujemy w supermarkecie, to 365 dni ciężkiej pracy rolników: począwszy od przygotowania siewu, pielęgnacji upraw po zbiory. Chylę nisko czoło przed wami, dziękując za ciężką pracę i solidarność z innymi rolnikami, którzy ucierpieli w wyniku powodzi. 

Część artystyczna dożynek była malowniczą, folklorystyczną wyprawą do świata dawnej wsi, na którą licznie zgromadzoną publiczność zaprosiły między innymi „Kujawy Nadwiślańskie” i „Młody Toruń”. Około godziny 19.00 na scenie pojawił się Zespół Bewicz Band, a po nim Take Music Wake. Gminne Dożynki zakończyła zabawa taneczna.